Tradycyjnie przed świętami zabieram się za pieczenie ciastek. Ponieważ nigdy nie pamiętam jak to trener mówił - ciastki przed czy po treningu, więc zawsze można je zjeść w trakcie;)
A zatem oto i są - prawdziwie kaloryczne, prawdziwie świątecznie, własnoręcznie klejone CIASTKI:)
Przepis na ciastki (jeszcze od babci):
1 kg mąki
1 op. śmietany
1 op. margaryny
1 szk cukru
4 żółtka
3 łyżeczki amoniaku
smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz