jak daleko nogi poniosą...

jak daleko nogi poniosą...

niedziela, 27 kwietnia 2014

,,O Maciusiu, który marzy ...." - strażakiem być

Chyba każdy z nas ma takie marzenie z dzieciństwa, które chciałby spełnić. Jako dziecko miałam ulubioną bajkę "O Maciusiu, który marzy, by w pożarnej służyć straży", a że zawsze ciągnęło mnie do munduru (w końcu za mundurem panny sznurem) to nie mogłam sobie odmówić możliwości jego noszenia;) przygoda z OSP rozpoczęła się jeszcze w szkole podstawowej i trwa do dzisiaj (nie licząc "małej" przerwy w czasie studiów).


Żadna służba nie należy do łatwych, ale przecież chodzi o to żeby robić to co się lubi. Sytuacje z jakimi spotyka się strażak są różne - nieraz chodzi tylko o zdjęcia kotka z drzewa, innym razem trzeba udzielić pomocy poszkodowanym w wypadkach drogowych lub innych zdarzeniach losowych.

Cały czas trzeba pogłębiać swoją wiedzę. Doskonaleniu służą nie tylko szkolenia, ale także ćwiczenia. Dnia 25 kwietnia 2014 r. odbyły się manewry Kompanii Częstochowa II oraz Kompanii nr IV Śląskiej Brygady Wojewódzkiego Odwodu Operacyjnego jednostek OSP. Scenariusz ćwiczeń zakładał pożar lasu na powierzchni 10ha.

"wiem, że zawód to wspaniały, dzielni są strażacy,
a ja chociaż, jestem mały, podołam tej pracy"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz