Po uroczystej Mszy św. wszystkie wozy strażackie przejechały przez ulicę Główczych w korowodzie. Organizatorzy zapewnili świetną zabawę - konkursy, poczęstunek, zabawę taneczną. A ponieważ pogoda dopisała uczestnicy zlotu postanowili troszkę się ochłodzić. Niewinna zabawa przerodziła się w prawdziwą wojnę wodną.
Można też było ugasić pragnienie środkiem gaśniczym;)
Atrakcją zlotu była również Dziecięca Drużyna Pożarnicza z Wieruszowa. Pomysł genialny. Dzieciaczki od małego uczą się właściwego zachowania w czasie zagrożenia oraz poznają tajniki zawodu strażaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz